Złote myśli Elżbiety Zapendowskiej

O nałogu
Elżbieta Zapendowska, wyrocznia w sprawie śpiewania, papierosy wręcz uwielbia. Pali dużo i "od zawsze". Osoby z produkcji show Polsatu "Must be the music" zdradziły nam.
Pani Ela kopci jak smok. W każdej możliwej przerwie odpala papierosa.
Oj, niezdrowo...

O uwodzeniu
Na pytanie: "A mężczyzn pani hipnotyzowała?", odpowiedziała: "Głównie mężczyzn".

O upiększaniu
Nie za bardzo widzę, czy jestem ładnie czy brzydko pomalowana.

O poprawianiu sobie nastroju
Co poprawia pani nastrój?
Lubię sobie wieczorem wypić drinka. Siadam wtedy do komputera i stawiam pasjansa.

O mężczyznach
Gdyby przyszedł do mnie Alain Delon i powiedział "Chodź!", to może bym i poszła na stare lata. Kto wie.

O przemijaniu
Patrzę na koleżanki, które są tak samo pomarszczone i przeżywają z tego powodu dramat. Nie rozumiem tego. Jeśli człowiek nie potrafi sobie poradzić z przemijaniem, to znaczy, że nie potrafi poradzić sobie sam ze sobą.
