Wspierają ją zawsze i wszędzie. Wanda i Paweł Rabczewscy są wielkimi fanami swojej córki. Ostatnio pojawili się razem z nią na proteście przeciwko GMO. O tacie, medaliście Mistrzostw Świata w podnoszeniu ciężarów, wiadomo jednak trochę więcej. A co wiemy o mamie Dody?
Wanda Rabczewska jest absolwentką wydziału prawa i administracji oraz urzędnikiem państwowym. Tata Dody jest jej drugim mężem, z pierwszym ma syna Rafała, który jest menadżerem koncertowym Dody. O Pawle Rabczewskim mówi, że była to miłość od pierwszego wejrzenia:
Najważniejsza zasada w domu Rabczewskich to:
W tej niepozornie wyglądającej kobiecie drzemie wielka stanowczość i przebojowość.
Sami mieliśmy okazję kilka razy rozmawiać z Panią Wandą. Jest to przemiła i konkretna osoba.
Doda szybko opuściła dom rodzinny w Ciechanowie. Dostała angaż w teatrze Buffo i jako 13-latka sama zamieszkała w Warszawie. Mama to przeżyła, ale robiła wszystko, by rozwijać talent córki.
Mama jest zapatrzona w córkę i uważa, że ta ma ponadprzeciętny talent. Zobaczcie, jak opowiada o pierwszym występie Dody, gdy ta zaśpiewała piosenkę "Ogórek wąsaty":
Doda i pani Wanda mają ze sobą świetny kontakt, co zresztą widać w wywiadzie dla "Dzień dobry TVN". Rozmawiają codziennie i są najlepszymi przyjaciółkami. Mama nie mówi o córce inaczej niż Doronia lub Dorotka. I nie da powiedzieć o niej złego słowa.
Wanda Rabczewska jest bardzo zaangażowana w karierę córki.
Nawet na wywiad w "DD TVN" przyszła przygotowana - przed nią leżało kilka stron, na których było podsumowanie dokonań zawodowych Dody w 2011 roku.
Jednak to nie o pracy rozmawiają najczęściej:
Czasami ktoś musi okiełznać żywiołową Dodę. Nikt nie robi tego lepiej niż jej mama. Ba, pani Wanda nawet cenzuruje córkę. Tak było w przypadku głośnego wywiadu w "Newsweeku", którego Doda udzieliła po wyroku skazującym ją za obrazę uczuć religijnych.
Fot. Facebook.com/NewsweekPolska
Mama Dody jest bojowa - nie da skrzywdzić córki i zawsze stoi za nią murem. A temu, kto się jej narazi, nie szczędzi ostrych słów. Nergal odczuł to na własnej skórze:
W "Dzień Dobry TVN" też nie przebierała w słowach: