27-letnia Rooney Mara w 2011 roku wykreowała genialną postać mrocznej Lisbeth Salander w filmie "Dziewczyna z tatuażem". Rooney była nie do poznania. Zniknęła słodka dziewczynka, a długie włosy zastąpiła krótka czarna fryzura. Aktorka rozjaśniła brwi i do tego mocno schudła.
fot. materiały promocyjne
mat. prasowe
Przed tym kinowym hitem Rooney występowała głównie w małych produkcjach telewizyjnych i niezależnych filmach o skromnym budżecie. Przełom nastąpił właśnie dzięki roli Lisbeth Salander, za którą była nominowana do Złotego Globu w kategorii najlepsza aktorka dramatyczna. "Dziewczyna z tatuażem" nie wygrała statuetki, ale wydaje nam się, że wszystko jeszcze przed nią.
fot. materiały promocyjne
fot. Danny Moloshok / Reuters
Jej kariera dopiero nabrała tempa po roli w "Dziewczyna z tatuażem", jednak na dużym ekranie pojawiała się już od 2005 roku. W 2009 roku wystąpiła w komedii "Zwycięski sezon", gdzie grała w koszykówkę u boku Sama Rockwella i Emmy Roberts, której ciotką jest legendarna Julia Roberts. Wendy, dziewczynka w warkoczykach, zupełnie nie przypomina mrocznej Lisbeth Salander.
Również w 2009 roku, w filmie "Dare" Rooney wcieliła się w postać nastoletniej Courtney, która razem z dwójką innych uczniów postanawia ujawnić swoje ukryte potrzeby, przy okazji podejmując największe ryzyko w ich życiu. W dramacie "Dare" zagrała u boku bardziej wówczas znanej Emmy Rossum, którą można kojarzyć m.in. z serialu "Shameless". Aktorki pozowały nawet przy okazji z Sharon Stone, a Rooney wyglądała zupełnie niewinnie.
EastNews
Rok później, w obrazie o twórcy Facebooka, Mara zagrała Erikę Albright, dziewczynę Marka Zuckerberga, która w pierwszej scenie z nim zrywa. Przez nią tak naprawdę powstał pomysł Facebooka. Po nieudanej randce Mark wrócił do akademika, wypił kilka piw i aby zemścić się na całym kobiecym gatunku, wymyślił Facemash, swoistą porównywarkę urody studentek Harvardu.
W horrorze "Koszmar z ulicy Wiązów" wygląda już na dojrzalszą, lecz wciąż młodo. Grała tam Nancy Thompson, która wraz z innymi była prześladowana przez Freddy'ego Kruegera, oszpeconego zabójcę, polującego na swoje ofiary podczas snu. W 2010 roku jej kariera zdecydowanie nabrała tempa.
mat. promocyjne
mat. promocyjne
A tak aktorka prezentowała się na premierze filmu.
East News
Po roli Lisbeth Salander w 2011 roku nastąpił przełom i od tego czasu Rooney jest zasypywana ofertami. Jednym z nowych obrazów z jej udziałem jest "Panaceum", w którym Mara gra u boku wielkich gwiazd. Wystąpili z nią Jude Law, Catherine Zeta-Jones i Channing Tatum. Film wyreżyserował Steven Soderbergh, twórca takich dzieł jak "Traffic", "Erin Brokovich" czy "Ocean's Eleven". Jest to ostatni film w jego kinowej karierze. W najnowszej produkcji nie była potrzebna taka diametralna metamorfoza, jak w przypadku Lisbeth. Rooney wygląda po prostu tak, jak na co dzień.
RabbitAction
"Panaceum" to film opowiadający historię Emily, która cierpi po tym, jak jej mąż trafił do więzienia. Ratuje się wizytami u psychiatry, który przepisuje jej eksperymentalne leki, które zamieniają jej życie w piekło...
RabbitAction
W kolejnej filmowej odsłonie Rooney jest jak Natalie Portman w "Czarnym Łabędziu". Mara wyjaśnia swoją rolę:
RabbitAction
Enigmatyczna Emily pod fasadą subtelności i delikatności kryje swoje prawdziwe nieprzeniknione oblicze. Choroba i terapia stają się jedynie pretekstem do prowadzenia bardzo niebezpiecznej gry tajemnic i namiętności, opartej na pożądaniu i manipulacji.
RabbitAction
Mara uznała zarówno rolę, jak i fabułę za porywające.
Rooney Mara jest zachwycona filmem:
Zachęciła Was do obejrzenia? Premiera 19 kwietnia.
RabbitAction
Rooney na planach zdjęciowych jest jak kameleon. Potrafi wcielić się w każdą postać i przejść niesamowite metamorfozy. Dlatego też potrafi nie mniej zaskoczyć pojawiając się na czerwonym dywanie w przepięknych kreacjach, wygląda wtedy zniewalająco. Aktorka jest idealnym przykładem na to, że kobieta zmienną jest...
East News
Agencja Gazeta
Agencja Gazeta