Emerytury to dość głośny temat w środowisku artystycznym. Niektóre gwiazdy publicznie narzekają na zbyt niskie świadczenia. "Nie dałbym rady przeżyć z tego, co ZUS jest mi łaskaw zapłacić, więc będę musiał śpiewać do śmierci jak Mieczysław Fogg" - mówił jakiś czas temu Krzysztof Cugowski dla "Super Expressu". Co na ten temat emerytur sądzi Anna Seniuk?
Anna Seniuk udzieliła ostatnio wywiadu dla portalu Jastrząb Post. Została zapytana o to, czy jest zadowolona ze swojej emerytury. Aktorka nie była w stanie ocenić kwoty świadczenia. Dlaczego? Mimo że ma 82 lata, to ciągle pracuje i jeszcze nie przeszła na emeryturę. Nie martwi się jednak o przyszłość.
- Ja zawsze miałam szczęście, że pracowałam w jakiejś instytucji, mam to zabezpieczenie jakby automatycznie, ale przecież są jakieś propozycje ubezpieczeniowe, że można po prostu samemu sobie wpłacać na ubezpieczenie. To są takie możliwości już teraz, a jeżeli chodzi o emeryturę, no ja nie bardzo mogę się wypowiedzieć, bo ja jeszcze nie jestem na emeryturze od 20 lat - powiedziała w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
PRZECZYTAJ TEŻ: Katarzyna Dowbor wyznała prawdę o emeryturze. Przez 30 lat wpłacała składki do ZUS
Anna Seniuk przyznała podczas wywiadu, że praca jest ważnym elementem jej codzienności. Wspomniała też o planach na przyszłość. - Właściwie powinnam być na emeryturze, ale po prostu nie mam czasu, więc nie wiem, może w najbliższym dwudziestoleciu wyląduję gdzieś na poduszce na oknie i będę obserwowała, ale na razie to mnie trzyma przy życiu, więc dziękować Bogu, że jestem na etacie - powiedziała. Wspomniała także o tym, jak zmieniło się jej nastawienie do życia po 80. roku życia. - Człowiek zyskuje po 80-tce jakąś odwagę, bezczelność, że mnie już teraz wszystko wolno - skwitowała w rozmowie.