• Link został skopiowany

Żona Roberta Gawlińskiego ostrzega przed grecką żmiją. Ukąszenie można przepłacić życiem

W Grecji grasuje niebezpieczna żmija. W nowym wywiadzie uwagę na zwróciła na to Monika Gawlińska, która z mężem od kilku lat ma dom na Peloponez.
Żona Gawlińskiego ostrzega przed grecką żmiją. Ukąszenie można przepłacić życiem.
Fot. Kapif.com / Facebook.com/monika.gawlinska

Robert i Monika Gawlińscy są właścicielami domu na greckim Peloponez. Często udostępniają go turystom. W jednym z ostatnich wywiadów żona lidera Wilków zwróciła uwagę na niebezpiecznego gada, którego można spotkać w okolicy. - W Grecji jest żmija, która nazywa się ochia. Łatwo ją rozpoznać po rogu na głowie, a jej ukąszenie prowadzi do zagrożenia życia. I można nie zdążyć do szpitala do Kalamaty, bo to jest ponad godzinę drogi - powiedziała Monika Gawlińska w "Fakcie". Gdyby jednak ktoś został ukąszony, poradziła, co robić w tej sytuacji. Według niej należy poinformować miejscową organizację Gaja, do której należą strażacy i ratownicy medyczni. - Podają pierwszą dawkę antidotum, informują szpital i karetka już potem taką osobę przejmuje. To jest bardzo dobrze zorganizowane - zapewniła.

Zobacz wideo Sławomir i Kajra ruszyli do tańca na plaży z Zenkiem i jego żoną

Gawlińscy planują grecki biznes

Za tydzień w greckim domu Gawlińskich trzeba słono zapłacić. Taka przyjemność to koszt rzędu około 13 tysięcy złotych. To właśnie biznesem związanym z turystyką lider Wilków zamierza zająć się na emeryturze. Choć na razie nie wie, kiedy zejdzie ze sceny. - Chcemy z Monią rozkręcić mały biznes w Grecji. Na razie wynajmujemy swój dom na wakacje, żeby zobaczyć, jakie są oczekiwania gości, nauczyć się organizacji takiej pracy. To fajne wyzwanie, coś zupełnie nowego - opowiadał w "Fakcie". - Wiadomo, jak wyglądają emerytury w Polsce, więc trzeba mieć coś, co będzie ci dawało godne życie, jak już przestaniemy grać koncerty. Najlepsza praca to taka, która daje przyjemność - dodała żona piosenkarza. Archiwalne zdjęcia Gawlińskich znajdziesz w galerii na górze strony.

Greckie pożary. Monika Gawlińska zabrała głos

Przy okazji Monika Gawlińska poradziła, jak zachować się na wypadek pożaru. - W takich sytuacjach warto mieć gotówkę przy sobie, warto wyjąć pieniądze z bankomatu, bo mogą nie działać, zatankować auto do pełna. Trzeba mieć też zapas wody, bo może być różnie. Nie warto jednak siedzieć i myśleć, że zaraz będzie pożar. Po prostu trzeba być czujnym - przyznała, opowiadając o życiu w Grecji.

Więcej o: