Beata Szydło udzieliła wywiadu. Uwagę zwraca strój. Nie tylko jej. "Matching outfits"

Beata Szydło była gościnią Bogdana Rymanowskiego w Radiu Zet. Wymownie zareagowała na pytanie o prezydenturę. Uwagę jednak zwracały także stroje byłej premierki i dziennikarza.
Beata Szydło udzieliła wywiadu. Uwagę zwraca strój. 'Matching outfits'
Beata Szydło udzieliła wywiadu. Uwagę zwraca strój. 'Matching outfits' fot. Youtube.com/Radio Zet

Beata Szydło w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Radiu Zet została zapytana m.in. o dalsze plany związane z polityką. - Beata Szydło wystartuje w wyborach na prezydenta Polski? - zapytał dziennikarz. Była premierka po kilku sekundach ciszy odpowiedziała: "O, tą drogą nie idźmy, panie redaktorze. W tej chwili będę startować do europarlamentu". Dziennikarz Michał Marszał zwrócił jednak uwagę na stroje Szydło i dziennikarza.

Zobacz wideo Jacyków ocenia styl Lewandowskiej

Beata Szydło dopasowała się strojem z dziennikarzem Radia Zet

Beata Szydło ma dość prosty styl, a jej znakiem charakterystycznym są broszki. Polityczka lubi marynarki i damskie garnitury. Czasem stawia na neutralne kolory, jednak można było ją zobaczyć także w żółci i różu. Tym razem na wywiad do Radia Zet postawiła na czarną bluzkę ze stójką i marynarkę w kratkę. Tak się złożyło, że Bogdan Rymanowski ubrał się niemal identycznie. Skomentował to dziennikarz Michał Marszał, twórca "Tygodnika Nie". "Matching outfits" (przyp. red. - pasujące stroje) - napisał na Instagramie, publikując screeny z wywiadu.

Beata Szydło i Bogdan Rymanowski
Beata Szydło i Bogdan RymanowskiInstagram.com/michalmarszal

Beata Szydło o komisji ds. Pegasusa. "Nie mam nic do ukrycia"

Beata Szydło w rozmowie z Radiem Zet zapewniała też, że nie ma nic wspólnego z aferą związaną z Pegasusem. - Według mnie nie ma żadnej afery z Pegasusem, natomiast nie wiem, czy Brejza lub Giertych byli podsłuchiwani. Zawsze zgodę na to wydaję sąd. Mimo wszystko ja jeszcze wierzę w mądrość polskich sądów - powiedziała i zapewniła, że jeśli zostanie wezwana, bez problemu stawi się na komisji.

Bogdan Rymanowski przytoczył słowa posła Śliza, który stwierdził, że Beata Szydło miała zakupić izraelskie oprogramowanie do szpiegowania. - Pan poseł jest z mojego okręgu, jest młody. Powinien uważać na słowa, bo jedno słowo za dużo może wywołać pewne problemy. Może tego jeszcze nie rozumie - odparła była premier. Szydło została również zapytana o słowa Donalda Tuska, który nie wykluczył przedterminowych wyborów. - Mówienie w tej chwili przez Tuska o wcześniejszych wyborach i samorozwiązaniu Sejmu to tylko i wyłącznie dyscyplinowanie koalicjantów - stwierdziła.

Więcej o: