Adam Woronowicz jest znanym i cenionym aktorem. Jego role w "Kamedynerze", "Zimnej wojnie" czy "Drogówce" przeszły już do historii polskiej kinematografii. O życiu prywatnym artysty niestety nie jest wiadomo zbyt wiele. Jego żoną jest Agnieszka, z którą wychowują wspólnie troje dzieci - Karolinę, Ritę i Maksymiliana.
Nie od dziś wiadomo jednak, że o mały włos polskie filmy i seriale nie miałyby tak utalentowanego aktora w swoich obsadach. Woronowicz chciał bowiem zostać... duchownym. "Był czas, kiedy myślałem, żeby zostać księdzem. To normalne, gdy wychowujesz się w takim środowisku. Co niedzielę wkładało się odświętne ubranie, bardzo tego przebierania nie lubiłem, i szło do kościoła. Byłem ministrantem jak większość kolegów" - opowiadał przed laty na łamach "Twojego Stylu". Artysta rzadko udziela wywiadów, w których zdobywa się na tak szczere wyznania. Ostatnio ponownie zrobił wyjątek i otworzył się w sprawie swojego czwartego dziecka - najmłodszej córeczki Oli, która zmarła w 2015 roku.
Ola jest już w niebie. (...) Jest takie powiedzenie, że nie ma nikogo, kto żałowałby na łożu śmierci, że był za mało w pracy, ale jest wielu, którzy żałują, że byli za mało z dziećmi. (...) Na końcu nie będę rozliczany z tego, ile nagród zdobyłem, ile ról zagrałem, ile zarobiłem, ale z tego, ile miłości dałem innym - powiedział aktor w rozmowie z "Dobrym tygodniem".
Aktor podkreśla, że najważniejsza w jego życiu jest rodzina. "Wymodliłem sobie szczęśliwą rodzinę, a moje małżeństwo jest ważniejsze niż największe role, które kiedykolwiek zagrałem i kiedykolwiek zagram" - podkreślił, jak podaje "Party". Więcej zdjęć aktora znajdziecie w naszej galerii na górze strony.