Zenon Martyniuk niedawno został dziadkiem. W połowie lutego 2019 roku jego syn Daniel i synowa Ewelina powitali na świecie pierwszą pociechę. Daniel M. chciał dać jej na imię Noemi, jego żona upierała się przy Laurze. Ostatecznie to właśnie to drugie imię zostało wybrane i dziewczynka została ochrzczona.
Chrzest małej Laury był dla Zenona Martyniuka wyjątkowym wydarzeniem. O całej uroczystości muzyk mówił z dumą i uśmiechem na twarzy.
Mieliśmy przepiękną pogodę, przepiękne słoneczko (…). Chrzest odbył się we wspaniałym kościółku w Rusocicach. Piękna uroczystość - mówił w "Dzień Dobry TVN"
Przypadkiem Martyniuk wygadał się jednak, że nie często dane mu jest widzieć wnuczkę, a kontakt z nią jest nieco ograniczony. Wokalista widział bowiem dziewczynkę dopiero drugi raz.
To moja pierwsza wnuczka. Moje życie zmieniło się, od kiedy Laura pojawiła się w rodzinie. Żona była przy porodzie, a ja zobaczyłem ją dopiero po trzech tygodniach. Na chrzcinach widziałem ją po raz drugi (…). Oczy ma niebieskie - przyznał.
Na koniec Martyniuk przyznał też, że między nim a Danielem wszystko się układa. Myślicie, że teraz muzyk będzie mógł cieszyć się czasem spędzonym z wnuczką o wiele częściej?
AG
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!