• Link został skopiowany

Olbrychski wie, co porabia Jolie

Złapali dobry kontakt na planie filmu "Salt".
Daniel Olbrychski
FOT. PAWEL MALECKI / Agencja Wyborcza.pl

Jaki jest największy sukces polskiej branży filmowej w ostatnich latach? Odpowiedź jest prosta, rola Daniela Olbrychskiego u boku Angeliny Jolie w filmie "Salt". W rozmowie z dziennikiem "Metro" aktor opowiedział o pracy ze światową gwiazdą :

M: Jak wypadło pierwsze spotkanie z Jolie?
D.O.: Angie zaskakująco dużo o mnie wiedziała, pewnie ktoś jej zorganizował jakiś mój film, choć opowiadała, że teraz ogląda właściwie tylko kreskówki z dziećmi. Od razu czuliśmy, że będzie się nam dobrze grało.
M: Angelina Jolie jest piękna i utalentowana, ale niektórym uroda przysłania jej talent. Pan przyglądał się jej z bliska i może go potwierdzić?
D.O.: O, tak. Jest nie tylko piękna i utalentowana, lecz także niezwykle pracowita. Zaimponowała mi też tym, co fizycznie wykonuje. W filmie jest mnóstwo scen kaskaderskich, których większość Angie zrobiła sama. Byłem pod wrażeniem, na jakich wysokościach bez lęku się porusza. Mnie się robiło słabo, jak na nią patrzyłem. Wiem, ile wysiłku i czasu kosztowała mnie jedna scena w windzie, do której trenowałem przez tydzień, przez jeden dzień próbowaliśmy, a potem cały jeden dzień ją kręciliśmy, a na ekranie trwa 20 sekund. Choć bardzo intensywnych sekund. Ileż zatem pracy i potu włożyła Angelina, która gra główną rolę?

Olbrychski utrzymuje kontakt z Jolie .

D.O.: No... tak. Myślałem, że przyjedzie do nas na premierę, niestety nie ma jej w kontrakcie. Pojawiła się tylko na trzech światowych pokazach, czego zresztą bardzo pilnuje, bo stara się wygospodarować jak najwięcej czasu dla rodziny. Siedzą teraz razem na południu Francji.

Czekamy na kolejny sukcesy polskich filmowców .

Zobacz także:

Zostań fanem Plotka na FACEBOOKU

Nowy trailer filmu z Jolie i Olbrychskim. Wideo

Dzieci Jolie mówią MAMA do... niani

Więcej o: