Kasia Cichopek jest aktorką jednej roli. Chciałaby to zmienić, dlatego od dawna marzyła o grze w teatrze. Szansę stworzył jej Emilian Kamiński , który ma własny Teatr Kamienica. Serialowa gwiazda zadebiutuje tam już jesienią. Póki co jednak musi brać lekcje aktorstwa. Nauczycielem jest oczywiście Kamiński:
Kasia poprosiła mnie, żebym dawał jej lekcje. Robię to oczywiście za darmo, bo ja nie biorę pieniędzy za takie rzeczy - mówi w rozmowie z Fakt.pl .
Aktorka poświęciła się próbom bez reszty. Zamierza olśnić publiczność. Wymaga to ciężkiej pracy zarówno ze strony nauczyciela jak i uczennicy.
Próby trwają kilka godzin, przynajmniej dwa razy w tygodniu. Teraz szukamy dla niej odpowiedniej roli, a muszę przyznać, że Kasia ma pazur - dodaje Emilian Kamiński.
Gra w Teatrze, to nie przelewki. Nie będzie możliwości poprawek czy dubli tak jak na planie serialu. Swoją drogą to ciekawe, że za lekcje aktorstwa Kasia bierze się dopiero po 10 latach gry w serialu.
Aik
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
                            
                            Ostra wymiana zdań między Muchą i Wojewódzkim. Poszło o ślub Kurzopków
                        
                    
                            
                            Nowe wieści ws. śmierci Macieja Mindaka. Prokuratura ujawniła wyniki badań krwi
                        
                    
                            
                            Finał rozprawy Kaczorowskiej i Peli. Prawniczka tancerki zabrała głos
                        
                    
                            
                            Tuż przed południem Kaczorowska i Pela spotkali się w sądzie. Tak się zachowywali
                        
                    
                            
                            Dlaczego coraz młodsze gwiazdy decydują się na zabiegi medycyny estetycznej? "To jest totalna głupota"
                        
                    
                            
                            Rogacewicz w poniedziałkowe popołudnie odebrał Kaczorowską z sądu. To działo się później
                        
                    
                            
                            Nie do wiary, co fani zastali na profilu Britney Spears. "Coś złego się dzieje"
                        
                    
                            
                            Zeliszewski z Budki Suflera gorzko o koncercie ku pamięci Lipki. Nie gryzł się w język
                        
                    
                            
                            "Milionerzy". Uczestnik miał dylemat przy pytaniu o polski alfabet