To było wejście smoka! Dostała rolę z popularnym serialu, zajęła drugie miejsce w "Tańcu z gwiazdami" , zgarnęła statuetkę dla najpiękniejszej Polki oraz Telekamerę dla najlepszej aktorki. To scenariusz wymarzonej kariery. Marta Żmuda Trzebiatowska dokonała tego wszystkiego w ciągu roku.
Szybko weszła na szczyt, ale szybko też z niego chyba spadnie. Jak podaje "Na żywo", aktorka tuż po zdjęciach do ostatniej serii "Teraz albo nigdy" , rozstanie się z TVN-em. Stacja ma już dosyć jej fochów.
Byliśmy na planie "Teraz albo nigdy" na zaproszenie stacji, ale Marta zabroniła robienia jej zdjęć. A przecież to była nasza praca. Nie chcieliśmy jej fotografować w sytuacji prywatnej. Wyrzucono nas z planu - mówi "Na żywo" jeden z fotoreporterów.
Marta nie zostanie bez pracy, bowiem dostała propozycję od producentów serialu "Blondynka", który wkrótce zobaczymy na antenie TVP. Musi tylko nauczyć się współpracować z mediami, bo w innym wypadku szybko zostanie zapomniana.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!