Kilka tygodni temu tygodnik "Życie na Gorąco" opublikował zdjęcia Dody na tle żółtego lambo i zatytułował artykuł "Doda kupiła żółte ciasteczko". Na dwóch stronach kolorowego magazynu mogliśmy podziwiać królową i jej ciacho.
Teraz inny kolorowy tygodnik "Show" cytuje Maję Sablewską, która mówi, że... Doda auta nie kupiła!
Doda nie kupiła tego samochodu, był już zarezerwowany. Poza tym sprowadzenie go z USA jest w tej chwili bardzo drogie - powiedziała Show Maja Sablewska.
Albo "Życie na Gorąco" wiedziało od początku, że auta Doda nie kupiła i oszukało czytelników, albo zostało wystawione przez Dodę do wiatru. Która wersja jest dla obu stron łaskawsza? Przypominamy tylko, o co sądziła się Doda z Grupą Operacyjną.
Doradzaliśmy Dodzie kupno samochodu! Specjalne łączenie prosto z Chicago!