Pomysł jest prosty. Gwiazdy polskiego show-biznesu mają zamieszkać pod jednym dachem. Gorzej z jego realizacją. Tym badziej, że Czwórka postawiła sobie wysoko poprzeczkę. Chce zamknąć aż na trzy miesiące w domu Wielkiego Brata największe polskie gwiazdy. Plotek dowiedział się, że do 5. edycji Big Brother V.I.P. zaproszono Dodę ! Stacja jest gotowa zapłacić każdą stawkę, żeby ściągnąć Rabczewską do domu Wielkiego Brata.
Jeśli Doda zgodzi się wziąć udział w piątej części "Big Brother" to może być wielkie wydarzenie. Zależy nam na naprawdę samych gwiazdach, to wysoka poprzeczka, ale mogę tylko powiedzieć, że stawiamy na wielkie nazwiska. Co ciekawe, łatwiej dogadujemy się z piosenkarzami niż z aktorami.- zdradza pracownik telewizyjnej Czwórki.
Rozmowy z Dodą są prowadzone od kilku tygodni. Maja Sablewska zdradziła Plotkowi za jaką kwotę Dorota da się zamknąć w domu BB.
Dorota bardzo poważnie podchodzi do swojej kariery. Rzadko decyduje się na projekty pozamuzyczne. Udział w Big Brother to w pewnym sensie cofanie się w przeszłość. To musiałyby być naprawdę dobre pieniądze. Przynajmniej milion złotych. Wtedy mogłaby zgodzić się na udział. - opowiada Maja Sablewska, manadżerka Dody.
Plotek przypomina, że Doda swoją karierę rozpoczęła w polsatowskim reality show Bar. Ale wtedy była nikomu nieznaną Dorotą Rabczewską. Teraz, jak wiadomo, jest największą gwiazdą polskiego show-biznesu. Czy Czwórka wysupła milion? Szczerze w to wątpimy, ale życzymy powodzenia.
Doda przynajmniej dała Czwórce nadzieję, pozostałe gwiazdy, którym TV4 złożyła propozycję, z miejsca ją odrzuciły. Weźmy Kasię Cichopek . Popularna aktorka w ogóle nie bierze pod uwagę oferty Czwórki.
Mogę potwierdzić, że dostaliśmy taką propozycję, ale Kasia nie jest nią zainteresowana. Nie chodzi tu wcale o pieniądze tylko o formułę programu. - mówi Marcin Hakiel w rozmowie z Plotkiem.
Tak samo zareagowała Agnieszka Frykowska .
Dla mnie to już przeszłość. Chyba wszyscy już wiedzą, że nie jestem zainteresowana żadnym reality show nawet za olbrzymie pieniądze. - opowiada Agnieszka.
Wygląda na to, że Czwórka ma poważny kłopot. Tomasz Kammel, mimo że od kilku miesięcy jest bez stałej pracy (na razie!) , również nie jest zainteresowany ofertą udziału w Big Brother V.I.P.
Nie mam nic z tym wspólnego i nie chcę mieć. Ten program mnie nie interesuje. - mówi Tomasz Kammel w rozmowie z Plotkiem.
Plotek życzy TV4 szczęścia w przedsięwzięciu Big Brother V.I.P., bo cel jest szczytny - dobra zabawa! Ale podchodzi do sprawy dość sceptycznie - która gwiazda da się zamknąć na trzy miesiące pod okiem kamer i będzie wykonywała polecenia Wielkiego Brata typu udajemy ulubione zwierzątko.