Powody mogą być różne - najbardzie prawdopodbny scenariusz to taki, że Kasia ma po prostu inne zajęcia, żyje sobie własnym życiem i nie bardzo ma potrzebę nagrywania nowej płyty, na którą czekają jej wierni fani. Zamiast rozgłosu, blichtru i bankietów woli chodzenie na spacery z córką Olą i ukochanymi psami.
Jednak czy są jakieś plany na nowy krążek?
Chłopaki namawiają ją do tego, żeby w końcu weszła do studia. Ale Kasi się nie chce. Ma wciąż inne zajęcia, nawet opuszcza się na próbach. - opowiada kolega Kowalskiej.
Kowalska jednak obiecała się kolegom poprawę i w najbliższych dniach zacznie nagrywać. To dobra wiadomość dla fanów Kowalskiej . Niestety, zapowiadana na ten rok premiera płyty jest nierealna. Dlatego miłośnicy głosu piosenkarki muszą być cierpliwi, bo album ukaże się nie prędzej niż na wiosnę przyszłego roku. Nie ma pośpiechu.
Na pocieszenie jeden z ostatnich teledysków Kasi: