Okazuje się, że widzowie bardzo parę polubili i przyznali im pięć punktów. Fidusiewicz skomentował ten fakt w "Tele Tygodniu":
Uradowało nas to i uratowało. Dziękujemy serdecznie.
Dlaczego jurorom niezbyt spodobała się para Fidusiewicz-Surowa. Aktor ma co do tego pewne przypuszczenia:
Może jurorów rozdrażniła moja wesołość? To jeden ze sposobów radzenia sobie ze stresującą sytuacją, ale wiem, że inni czasem traktują to jako zuchwalstwo.
Plotek, który miał już okazję porozmawiać z Adamem , jest przekonany: aktor zuchwałości jest pozbawiony i w następnych odcinkach "Tańca z gwiazdami" zyska sobie jeszcze większą sympatię widzów.