Więcej informacji ze świata show-biznesu znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Marta Manowska od kilku lat prowadzi jedne z najbardziej popularnych programów Telewizji Polskiej. Widzowie mogą oglądać ją w "Rolnik szuka żony" czy też "Sanatorium miłości". Zdawać by się mogło, że prezenterka szybko stała się ulubienicą widzów, ale okazuje się, że uśmiechnięta blondynka z telewizji ma też swoich hejterów.
W przerwach między nagraniami kolejnych sezonów programów, Marta Manowska podróżuje. W mediach jest ostatnio głośno o jej wyjeździe do Ameryki Środkowej. Wielu internautów zaczęło podejrzewać, że nie jest tam sama, a mianowicie towarzyszy jej Robert Bodzianny, brat jednego z uczestników show "Rolnik szuka żony". Dowodów nie brakowało.
Manowska jednak nie może cieszyć się spokojnym urlopem. Prezenterka stale relacjonuje swoją podróż - zamieszcza relacje i zdjęcia. Pod fotografiami z wakacji jedna z osób zaczęła publikować negatywne komentarze. Hejterka skrytykowała wygląd Manowskiej, jej zachowanie, a także stwierdziła, że jest też kiepską prowadzącą.
Marta Manowska, zamiast wdawać się w internetowe dyskusje, udostępniła treść wiadomości od hejterki. Krótko odniosła się do sprawy.
Kochana! Cudowna osoba, taka ciepła - napisała ironicznie.
Prezenterka pokazała także profil kobiety, która ją zaatakowała i zapytała fanów, co polecają jej zrobić w tej sytuacji.
Co byście robili z takimi osobami? Zgłaszali? Blokowali? Ja nie lubię np. mieć tak negatywnych ludzi u siebie. Psują mi energię - dodała.
Warto dodać, że z hejterami walczy coraz więcej osób. Niedawno głośno było o Joannie Opoździe, która namierzyła hejterkę. Więcej o tym TUTAJ.