• Link został skopiowany

Joanna Koroniewska zdradza, jakie ma patenty na męża. "Jeśli będę mu mówiła, że jest wyjątkowy, to nie zauważy moich nowych butów"

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor od lat tworzą udany związek, a szczęściem dzielą się w mediach społecznościowych. Ostatnio w żartobliwym poście aktorka wspomniała o swoich sposobach na męża.
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor
instagram.com@joannakoroniewska

O gwiazdach i ich związkach informacje znajdziesz również na stronie Gazeta.pl.

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor są małżeństwem od 2014 roku. Na ślubnym kobiercu stanęli po 11 latach od pierwszego spotkania na planie serialu "M jak miłość" - dziennikarz miał nagrywać kulisy produkcji, o czym mówił podczas jednej z "Domówek u Dowborów". Znana z poczucia humoru i dystansu do siebie aktorka pod najnowszym zdjęciem z mężem, napisała, jak radzi sobie z nim na co dzień.

Zobacz wideo Maciej Dowbor o hejcie na jego żarty z Koroniewską

Joanna Koroniewska zdradza swoje "patenty na Dowbora". Z przymrużeniem oka oczywiście

Joanna Koroniewska w humorystycznym opisie do posta nawiązała do tak zwanej metody gonienia króliczka, która bywa uskuteczniania również w niektórych związkach. Stwierdziła, że jest mistrzynią w uciekaniu, po czym wymieniła pięć swoich "patentów na Dowbora". Wśród nich znalazło się chociażby… chodzenie w dresach czy komplementowanie ukochanego.

Patent 1. Jak najczęściej pokazywać się mu w dresach i nieładzie - kiedy końcu wskoczę w coś ładnego, nie sposób mnie nie zauważyć. Patent 2. Mówić do niego cicho, bo i tak mnie nie usłyszy, wiec po co się męczyć. Patent 3. Jeśli każdego dnia będę mu mówiła, że jest wyjątkowy i idealny, jestem przekonana, że nie zauważy moich nowych butów czy tez torebki - czytamy.

Wspomniała też chociażby o pomyśle na wzbudzenie zazdrości czy na to, jak zyskać to, na czym jej akurat zależy.

Patent 4. Sposób na byłego narzeczonego - najlepiej raz na jakiś czas odbierać "dziwne" telefony tudzież prosić przyjaciółkę o taką"pomoc" - krew zagotuje się w jego żyłach. Patent 5. Jeśli na co dzień jestem średnio miła i przyjemna, to wtedy, kiedy chcę czegoś od niego i staję się ideałem - pozwala mi na wszystko - napisała.

Miała też nadzieję, że jej słowa rozweselą choć trochę obserwatorów. Jak można wywnioskować z komentarzy pod jej postem, gwieździe udało się wywołać na ich twarzach uśmiech. Niektórzy wspominali, że wdrożą w życie metody gwiazdy lub dzielili się własnymi patentami na drugie połówki. Dodawali przy tym emotikony wyrażające rozbawienie.

Uwielbiam was.
A ja myślałam, że jestem chytra lisica. Bijesz mnie na głowę - komentowali.
 

Jedna z osób stwierdziła też, że chyba czas wdrożyć w życie nowe metody, bo może być różnie, jeśli przeczyta to Maciej Dowbor. Na to Koroniewska żartobliwie stwierdziła, że spokojnie, bo mąż i tak nie lubi jej profilu.

Więcej o: