Więcej artykułów o rodzinie królewskiej i show-biznesie przeczytasz na stronie Gazeta.pl
17 października księżna Kate i książę William uczestniczyli w wydarzeniu Earthshot Prize, określanym jako "środowiskowy Nobel". Oboje są od jakiegoś czasu zaangażowani w ten projekt, w związku z czym poproszono ich o wręczenie pierwszych wyróżnień. Oprócz pary książęcej w Alexandra Palace w Londynie zjawiło się wielu gości związanych ze światem show-biznesu, w tym m.in. aktorka Emma Watson.
Księżna Kate wyglądała skromnie, ale jak zwykle elegancko i nienagannie. Zjawiła się w długiej sukni w kolorze liliowym, z paskiem w talii. Okazuje się, że dopasowała ją do charakteru wydarzenia. Żona księcia Williama zrezygnowała z nowej kreacji i założyła rzecz z domu mody Alexander McQueen, którą miała na sobie w 2011 roku podczas gali BAFTA. Także jej mąż postawił na welurową marynarkę w odcieniu butelkowej zieleni, w której widzieliśmy go na jubileuszowej gali organizacji charytatywnej Centrepoint w 2019 roku w Londynie.
Głośno jest także o stylizacji Emmy Watson. Aktorka, która pojawiła się na czerwonym dywanie pierwszy raz od dwóch lat, wybrała ciemne spodnie oraz oryginalną górę - została ona uszyta z dziewięciu sukien ślubnych, pochodzących z organizacji charytatywnej Oxfam. Placówka ta pomaga kobietom ubogim. Była asymetryczna, bez rękawów i wyeksponowała dekolt aktorki. Niektórzy uważają, że Emma przyćmiła księżną Kate. Zgadzacie się z takimi opiniami?
Oprócz księżnej Kate, księcia Williama i Emmy Watson na wydarzeniu zjawili się także m.in. Emma Thompson i piłkarz Liverpoolu Mo Salah.