• Link został skopiowany

Anna Mucha pozowała zalotnie do zdjęcia. Internet jednak nie zapomina. Padło pytanie. Kluczowe, bo o parówki

Anna Mucha podczas relacjonowania swoich wakacji we Francji wspomniała, że przez zamknięte restauracje musiała posilić się parówkami. Pod jej jednym z ostatnich postów padło więc pytanie o ten przysmak. Pojawiło się też zaproszenie do Radomia.
Anna Mucha
P.Kibitlewski/ONS

Anna Mucha i Jakub Wons wylecieli do Francji, gdzie ładują baterie. Aktorka planowała tam rozkoszować się nowymi smakami w lokalnych restauracjach, lecz spotkał ją zawód. Przez zamknięty lokal musiała z ukochanym uraczyć się parówkami. W zabawny sposób nawiązano do tego pod jednym z jej ostatnich postów.

Zobacz wideo Kulinarne przygody Anny Muchy. Na wakacjach musiała zaspokoić kubki smakowe parówkami

Anna Mucha pozowała zalotnie do zdjęcia. Tymczasem padło pytanie o parówki

Na opublikowanej czarno-białej fotografii widać Annę Muchę, która uśmiecha się do internautów. Można się domyślić, że ma na sobie złoty, jednoczęściowy strój kąpielowy i czarną narzutkę – w tym bowiem stroju pozowała również do krótkiego filmiku w kolejnym poście. Aktorka przywitała się słowami.

Bonsoir (dobry wieczór - dop. red.).
 

Standardowo internauci komplementowali aktorkę, jednak pojawiły się też delikatne szpilki. W jednym z komentarzy wypłynęła niedawna kulinarna przygoda gwiazdy "M jak miłość". Lord Koks (czyli dziennikarz sportowy Michał Ochnio) zapytał Annę Muchę o niedawno jedzone przez nią parówki.

Przepraszam, bo spokoju mi to nie daje. To były parówki czy berlinki? - napisał.

Inny internauta natomiast postanowił zaprosić aktorkę do Radomia.

Good evening (dobry wieczór – dop. red) p. Aniu, zapraszam do Radomia na początku października na piękną wystawę "Radomian portret własny". Znajdzie pani dużo wspólnych znajomych, tylko gdzie wysłać zaproszenie - czytamy.

Skąd taki komentarz? Było to nawiązanie do innych słów gwiazdy. Wspominała ona bowiem, że zatrzymała się w miasteczku, które na myśl przywiodło jej Radom właśnie.

Jest po prostu przepięknie, a chyba jesteśmy w jakimś Radomiu. Czy czymś takim - mówiła.

Dodała przy tym, że bardzo lubi to polskie miasto.

Więcej o: