Europejskie wakacje Julii Wieniawy i Nikodema Rozbickiego dobiegają końca. Para przez cały czas z podekscytowaniem relacjonowała, gdzie się znajduje, co zwiedza i jak się bawi, dzięki czemu wiemy, że choć wyruszyli w podróż autem, to zafundowali sobie urlop z wyższej półki. Byli m.in. w Amsterdamie, Paryżu i Monako, a ostatnie chwile spędzają na podróżowaniu romantycznymi kanałami Wenecji.
Julia Wieniawa opublikowała na Instagramie serię zdjęć i nie omieszkała pochwalić się, jak bardzo urzekła ją Wenecja.
I oto powoli kończy się nasza podróż. Ostatnim przystankiem jest Wenecja, którą naprawdę od zawsze chciałam zobaczyć i się nie zawiodłam. To miasto jest bardziej romantyczne niż Paryż, co zresztą widać na załączonym obrazku - napisała Julia Wieniawa.
Aktorka zaznaczyła, co najbardziej podziwia w mieście na wodzie i co ją zaskoczyło.
Urzekające są te małe uliczki i kanały, którymi przemieszczają się ludzie. Moje kolejne pozytywne zaskoczenie? Wcale tak nie śmierdzi, jak straszyli. Pyszne jedzenie, życzliwi mieszkańcy, pogoda jak ze snu - dodała Wieniawa.
Zachwyt Wieniawy podziela Anna Wendzikowska, która nie raz odwiedzała miasto - była tam choćby przy okazji festiwalu filmowego w Wenecji.
Tak, z tym śmierdzeniem to gruba przesada. Pięknie - napisała prezenterka.
Na InstaStories aktorka zdradziła też jeden z rytuałów pary w czasie podróżowania. Jak się okazuje, na wakacjach oglądają filmy, które zostały nakręcone w mieście, w którym akurat przebywają. W Wenecji oglądali "Turystę" z 2010 roku z Angeliną Jolie i Johnnym Deppem w rolach głównych.