Jakiś czas temu Nowciax opublikował na swoim kanale film, w którym poinformował o rozpoczęciu walki z podróbkami merchu Ekipy. Postanowił odwiedzić najbardziej turystyczne miejscowości w Polsce i osobiście wręczyć pisma właścicielom straganów. Prosił w nich o zaprzestanie używania ich znaku towarowego. Okazuje się jednak, że Ekipa nie zastrzegła swojego logo. Czy mają realne szanse na zwalczenie produkcji podróbek?
Podczas nagrań Nowciax został poinformowany, że większość straganów kupuje produkty od tego samego dystrybutora. Poprosił o kontakt i Ekipa Friza prawdopodobnie podjęła już kroki ku zaprzestaniu używania ich loga. Jednak warto skupić uwagę na tym, że znak towarowy nie jest jeszcze zastrzeżony. Okazuje się, że w Urzędzie Patentowym Rzeczpospolitej Polskiej wniosek złożył pan Michał M. Jest on właścicielem pewnej marki. Prawdopodobnie mamy tu do czynienia z trollem patentowym. Na stronie urzędu patentowego możemy znaleźć informacje o tym, że podpis Friza i znak "Ekipatonosi" są własnością spółki Ekipa Holding S.A.
Friz wyprzedził pana Michała M. i postanowił pójść o krok dalej. W kwietniu tego roku złożył wniosek w European Union Intellectual Property Office (EUIPO), tak aby zabezpieczyć znak "Ekipa" globalnie. Aktualnie wniosek jest rozpatrywany, a 17 sierpnia upłynął termin składania sprzeciwów. Ekipa istnieje już bardzo długo. Biorąc pod uwagę ich sukces, można się zastanawiać, dlaczego zdecydowali się zabezpieczyć dopiero teraz, skoro logo towarzyszy im od początku działalności na YouTubie.
W dwóch najbardziej znanych serwisach aukcyjnych można znaleźć podróbki Ekipy. Są one uderzająco podobne i często sprzedawane po dwukrotnie niższej cenie. Jeśli spółka chciałaby rozwiązać problem drogą sądową, mogłoby się to wiązać z długim procesem. Znak towarowy prawnie nie należy do nich, jednak to można dowieść, biorąc pod lupę ich działalność. W tej chwili lepiej zaczekać na rozpatrzenie wniosku przez European EUIPO. Ekipa ma zamiar zwalczyć wszystkie podróbki, jednak należy mieć na uwadze trudność, jaką niesie ten proces. Na bazarach łatwo jest znaleźć podrobione podróbki najbardziej znanych światowych marek. Czy Ekipa poradzi sobie z problemem?
Wiele osób zarzucało Ekipie podwójne standardy w swoim zachowaniu. Podczas gdy oni walczą o to, by drobni producenci nie tworzyli ubrań z napisem lub logo Ekipy, Wersow sama boryka się z oskarżeniami o kradzież logo i plagiat swoich ubrań. Przypominamy też, że niektórzy youtuberzy zarzucili Weronice Sowie, że sprzedaje w sklepie internetowym klapki sprowadzane z Chin.
Jak sądzicie, to podwójne standardy, czy dobre zachowanie ze strony Ekipy?