Martyna Gliwińska w połowie marca po raz pierwszy została mamą. Ojcem małego Kazika jest nie kto inny, jak tylko piłkarz Jarosław Bieniuk. Sądząc po nowej fotografii udostępnionej na Instagramie architektki, chłopiec również ma szansę zrobić sportową karierę - lecz w przeciwieństwie do taty nie na boisku, a na parkiecie.
Ciąża Martyny Gliwińskiej wzbudzała duże zainteresowanie internautów z racji tego, że ojcem dziecka jest Jarosław Bieniuk. Niestety, na początku ciąży relacje byłych partnerów nie należały do najlepszych.Teraz jednak kontakty rodziców Kazika poprawiły się, a młoda mama co chwilę publikuje na Instagramie zdjęcia swojej pociechy. Na jednym z ostatnich InstaStories architektka pochwaliła się sporych rozmiarów stopą dziecka, a zdjęcie podpisała w następujący sposób:
Chyba będzie koszykarzem - napisała.
Jak myślicie, czy Jarosław Bieniuk będzie chciał, by Kazik poszedł w jego sportowe ślady?
Chociaż architektka świetnie odnalazła się w roli mamy, to sama ciąża nie była dla niej najłatwiejszym doświadczeniem. W jednym z wywiadów tak oto Martyna Gliwińska wspominała ten "błogosławiony" czas:
Ciąży nie polecam. Bardzo. Ciąża nie jest dla mnie. Bardzo źle ją zniosłam. W czasie ciąży i jeszcze po porodzie zapierałam się, że to jest moje ostatnie dziecko, więcej dzieci nie będę miała - wyznała.
Poród zaś przypadł na czas pierwszych wprowadzonych izolacyjnych obostrzeń. Noc przed rozwiązaniem również okazała się niełatwa. Cieszymy się więc, że chwile spędzone z Kazikiem rekompensują młodej mamie trudy ciąży i porodu.