• Link został skopiowany

Pela nie wytrzymał i uderza w Kaczorowską. "Poleciała do Belgii, żeby z tym typem pójść do łóżka". Dalej jeszcze mocniej

Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela uchodzili za jedną z najgorętszych par show-biznesu. Para zakończyła związek po sześciu latach małżeństwa. Ostatnie subiektywne wyznanie tancerza nt. tej relacji może niektórych wprawić w osłupienie.
Agnieszka Kaczorowska, Maciej Pela
KAPiF

Maciej Pela po rozstaniu z Agnieszką Kaczorowską zaczął częściej udzielać się medialnie. Nie brakuje wywiadów z tancerzem, w których wspomina relację z gwiazdą "Klanu". To jednak w wywiadzie z Żurnalistą był najbardziej wylewny. Pela wspomniał o rzekomej niewierności i innych momentach relacji z gwiazdą. Jego subiektywna relacja zaskakuje.

Zobacz wideo Pela o tym, jak spędza czas z córkami

Maciej Pela nie gryzł się w język i uderza w Agnieszkę Kaczorowską. "Wtedy coś prysło"

W sobotę 28 czerwca ukazała się rozmowa z tancerzem. Zaczął w bezpośredni i subiektywny sposób opisywać, jak wyglądało jego zdaniem małżeństwo z Kaczorowską. Wspomniał o realizowaniu "Królowej przetrwania", podczas której aktorka miała zapewniać go o swojej miłości. W połowie nagrań miała jednak podobno zmienić narrację i zasugerować rozstanie. - W  połowie wyjazdu, mniej więcej, wysyła do mnie ostatnią wiadomość, że już prawdopodobnie się do mnie nie odezwie, bo zmieniają obóz na inny. W tym poprzednim udało im się dorwać jakiś kontakt, co ogólnie było zabronione, ale wszystkie dziewczyny się kontaktowały. Później dostaję telefon od niej z dżungli, że wygrała połączenie. Zbiega się to z tym, że dziewczyny [córki pary - red.] obie są na antybiotyku. Ja, pytany wielokrotnie o to, jak jest w domu, mówię w końcu, że jest źle. Wtedy coś prysło - przekazał Maciej Pela.

Następnie wspomniał o tym, że partnerka podobno chciała separacji, a następnie rozwodu. - W ciągu tego tygodnia między 1 września a szóstą rocznicą ślubu jest totalny chaos, ja próbuję zrozumieć, dlaczego. W międzyczasie okazuje się, że 31 sierpnia Agnieszka spotkała się z tym Pawłem [osoba pracująca przy produkcji programu "Królowa przetrwania"], żeby coś przedyskutować. Powiedziała mi, że przemyślała sobie wszystko w dżungli, że spotkała się ze swoim sercem, że ona tak już dłużej nie może, że my niczego nie poskładamy, mimo że w dzień wyjazdu powiedziała mi, że zaczynamy nową rzeczywistość od września, jak ona wróci (...) - mówił. A po chwili wypalił. 

Kilkukrotnie pytałem się, czy chodzi o innego mężczyznę. Za każdym razem mówiła, że nie, po czym w rocznicę ślubu wsiadła w samolot, poleciała do Belgii, żeby z tym typem pójść do łóżka

- utrzymuje tancerz, który nie przedstawił jednak żadnych dowodów na swoje słowa.

Maciej Pela o rzekomej zdradzie

Słowa tancerza szokują. W dalszej części rozmowy przytoczył, jak Kaczorowska według niego rzekomo miała interpretować niewierność. - To, co się wydarzyło, to w jej mniemaniu nie była zdrada, ponieważ ona już podjęła decyzję o rozwodzie, będąc w dżungli. Więc dla niej wszystko to, co się wydarzyło po dżungli, nie jest zdradą. To, że poszła do łóżka w rocznicę ślubu, dla niej nie jest zdradą. W pewnym sensie to rozumiem (...), chciałbym kiedyś poznać ten "prawdziwy powód" - przekazał Pela.

Warto w tym miejscu jednak podkreślić, że jest to wyłącznie relacja tancerza, który jedynie przedstawił własną wersję wydarzeń. Agnieszka Kaczorowska, zapewne ze względu na dobro dzieci, na razie milczy. Podkreślamy, że poprosiliśmy Agnieszkę Kaczorowską o komentarz w sprawie, jednak do momentu publikacji artykułu celebrytka nie odpowiedziała na naszą wiadomość. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: