Daria Ładocha w "Agencie" okazała się przebiegłą, wytrawną zawodniczką zdolną pokonać najtrudniejsze przeciwności. Wielokrotnie wykazywała się silnym charakterem i żelazną wolą walki. Czy program faktycznie pokazał ją taką, jaka jest naprawdę? Niezupełnie.
Nieporozumienia, jakie można było zobaczyć na ekranie, były elementem wyreżyserowanego widowiska. Zgodziliśmy się na to wszyscy. Wiedziałam, jakie są zasady gry i w jakim programie biorę udział. Nieprzyjemne komentarze w internecie w ogóle mnie nie dziwią - opowiadała w rozmowie z "Fleszem".
>>>>>> DARIA ŁADOCHA NA INSTAGRAMIE
Dla Darii najważniejsza jest rodzina. Ma dwie córki, 8-letnią Laurę i 3-letnią Matyldę. Oraz partnera z którym jest szczęśliwa od 17 lat.
Szanujemy się i wspieramy. Dom jest dla mnie najważniejszy. Wszystko kręci się wokół kuchni i dzieci - mówi Daria.
Jej ogromną namiętnością jest tajska kuchnia. Najpierw sama długo terminowała u tajskich mistrzów, teraz sama prowadzi warsztaty i szkolenia kulinarne. Możemy ją też regularnie oglądać w "DD TVN", prowadzi program kulinarny.
Moja córka zapytała mnie kiedyś, kim chciałam zostać, gdy byłam dzieckiem. Odpowiedziałam, że piosenkarką, co ona skwitowała: "A zostałaś kuchtą". Chyba najtrafniej ujęła to, czym się zajmuję - podsumowuje Daria.
JZ