Blue Ivy, córka Beyoncé i Jaya Z, skradła całe show i uwagę fotoreporterów w trakcie emisji nagród Grammy. A zaczęło się od samego wdzianka, w którym się zaprezentowała. Mała na sobie oryginalny garnitur w różowym kolorze, który był hołdem dla zmarłego w poprzednim roku Prince'a.
Widać było, że mała świetnie się bawi. Ivy tańczyła na publiczności, podśpiewywała sobie pod nosem, a w trakcie występu Bruno Marsa kręciła biodrami w rytm piosenki. Nie miała też żadnego problemu z dogadaniem się ze sławnymi znajomymi rodziców, którzy - podobnie jak my - byli nią zachwyceni.
Mała była też najdumniejszą osobą na całej gali, gdy jej mama skończyła swój 9- minutowy występ. Wstała ze swojego miejsca, uśmiechała się szeroko i biła brawo z całych sił.
Zagraniczne media rozpływały się nad nią w komplementach.
Urocza. Skradła całe show i to na kilka sposobów! To była najlepsza noc w jej życiu! - czytamy na eonline.com.
AW