Robbie Williams bawił się na koncercie z publicznością, a potem... Nie wierzymy, że TO zrobił. "Oto pierwszy mem 2017 roku!"

Robbie Williams podczas swojego sylwestrowego koncertu zszedł ze sceny do publiczności i bawił się z uszczęśliwionymi fanami. Niestety to, co zrobił potem, zatarło dobre wrażenie.

Robbie Williams sylwestrową noc spędził na scenie. Podczas koncertu w Londynie "Robbie Rocks Big Ben" zaśpiewał swoje największe hity, a chwilę przed północą zszedł po publiczności by wraz z nią żegnać 2016 rok. Wokalista skakał z fanami, trzymając się z nimi za ręce i wszyscy wyglądali na ucieszonych. Fajnie? No pewnie! Szkoda tylko, że czar prysł, gdy Robbie wrócił na scenę i bez skrępowania... zaczął dezynfekować dłonie z wiele mówiącą miną:

embed

Wszystko to odbyło się na oczach tłumu, z którym jeszcze przed chwilą wokalista wspaniałomyślnie się bratał.

embed

Możecie domyśleć się, jaka była reakcja Internetu. Oficjalnie Robbie jest pierwszym memem 2017 roku.

Szczęśliwego Nowego Roku! Oto pierwszy mem 2017 roku! Robbie Williams czyszczący z siebie brud 2016 roku.

Śmieszne czy raczej żenujące?

 

WJ

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.