• Link został skopiowany

Sebastian Fabijański w "PnŚ". Unikał wątków prywatnych, ale Marcelina Zawadzka nie odpuściła. Najlepsza reakcja Stramowskiego

Piotr Stramowski i Sebastian Fabijański byli gośćmi "Pytania na Śniadanie", gdzie opowiadali o sukcesie "Pitbulla". Nie udało im się jednak uniknąć pytania o sferę prywatną.
Sebastian Fabijański, Marcelina Zawadzka
Screen z pytanienasniadanie.tvp.pl

Piotr Stramowski i Sebastian Fabijański mają teraz swoje 5 minut. Na fali popularności "Pitbulla" udzielają wielu wywiadów, a ich życie prywatne budzi szczególne zainteresowanie. W sobotnim "Pytaniu na Śniadanie" opowiadali o ogromnej popularności ostatniego filmu Patryka Vegi, który nie tylko bije rekordy popularności w Polsce, ale jest też chętnie oglądany w Wielkiej Brytanii.

Jak sukces wpłynął na aktorów? Stramowski, który popularność zyskał już przy premierze poprzedniej części "Pitbulla", miał czas, żeby oswoić się z popularnością. Dla Fabijańskiego jest to jednak pewna nowość. Mimo to, twierdzi, że wciąż jest tą samą osobą.

Nie mam poczucia, że jestem kimś wyjątkowym. Jestem tym, kim byłem - mówił.

W swoim poprzednim wywiadzie dla Kuby Wojewódzkiego, aktor wyznał jest typem samotnika i od 7 lat nie miał dziewczyny. Marcelina Zawadzka nie mogła przemilczeć tej kwestii i zapytała, czy nic się nie zmieniło.

Nadal samotnik?

Na to pytanie, Stramowski ze śmiechem wstał i zapytał, czy ma wyjść, ale Kammel sprowadził rozmowę na właściwe tory i "zmusił" Fabijańskiego do odpowiedzi.

No tak, ale nie żeby to był jakiś problem dla mnie - odpowiedział aktor.

W końcu, jak zaznaczył w rozmowie z Kubą, skoro wciąż jest sam, tzn., że "ktoś wyjątkowy na niego czeka".

WJ

 

Więcej o: