Książę Harry swoją oficjalną wizytę na Karaibach zapamięta na długo. Dopiero co pisaliśmy o tym, jak niestosowne sugestie premiera Gastona Browna wpędziły księcia w zakłopotanie, a teraz okazuje się, że nie była to jedyna krępująca sytuacja podczas całej wizyty.
Okazuje się, że Harry został uraczony występem półnagich tancerek. Zapowiedź poczyniona przez Browna była dosyć dwuznaczna - donosi "Daily Mail".
Cokolwiek się wydarzy, zostanie tutaj. Więc proszę się nie martwić.
Reakcja? Harry wydawał się jednocześnie zawstydzony i zdezorientowany. Choć starał się robić dobrą minę do złej gry, wyraźnie nie wiedział jak się zachować.
Czyżby naczelny kawaler i imprezowicz brytyjskiego dworu postanowił się ustatkować? Jego obecny związek z Meghan Markle wygląda w końcu na dość poważny.
WJ