Książę Harry ma opinię wesołego, lekko niesfornego i mającego duże poczucie humoru członka rodziny królewskiej. Tym razem jednak spoważniał i zaniemówił. A propozycja, jaką usłyszał, najwyraźniej zamurowała go.
Książę Harry bawi obecnie na Karaibach, gdzie w trakcie 15-dniowej podróży służbowej odwiedził w poniedziałek wyspy Antiqua i Barbuda. Tam spotkał się z premierem Gastonem Brownem, który wprawił go w zakłopotanie niewyszukaną aluzją do jego związku z Meghan Markle.
Rozumiem, że już wkrótce może się pojawić kolejny członek rodziny królewskiej. Powiedziano mi, że może pojawić się nowa księżniczka, więc chciałbym powiedzieć, że będziesz musiał podjąć decyzję odnośnie podróży poślubnej, a wtedy Antiqua i Barbuda z radością cię powitają - powiedział Browne.
Serwis "Sky News" informuje, że książę "oblał się rumieńcem" i popadł w zakłopotanie.
Na twarzy Harry'ego, o którym mówi się, że spotyka się z Markle od września, pojawił się grymas niezadowolenia, a on sam spojrzał pod stopy - czytamy tam.
Jak z kolei podaje "Daily Mail", premier Browne rozmawiał potem z dziennikarzami i w rozmowie z nimi bardzo chwalił Meghan Markle.
Uważam, że Markle to dziewczyna, która wygląda niezwykle pięknie, a oni tworzą świetnie wyglądającą parę.
Związek księcia Harry'ego z Meghan Markle wydaje się rozwijać, i to dość szybko. Harry najpierw potwierdził w oficjalnym oświadczeniu plotki o romansie, a potem zaprosił swoją nową dziewczynę do Londynu, gdzie przedstawił ją rodzinie.
JZ