Anna Lewandowska, choć zazwyczaj widywana jest w modnym stroju treningowym, ma również słabość do seksownych kreacji, którymi często chwali się na Instagramie. We wtorek żona Roberta Lewandowskiego wrzuciła post, którym dziękowała uczestniczkom swojego obozu sportowego, puszczając buziaka w czarnej, obcisłej sukience.
NIESAMOWITY tydzień! Moja tablica na fb zasypana zdjęciami i przemiłymi opiniami/słowami po obozie! DZIĘKUJĘ! Bateryjki doładowane. Jestem wzruszona! Warto TO robić! - napisała.
Fanki od razu zainteresowały się jej stylizacją.
Aniu, jak Ty cudownie wyglądasz
Wow, ta sukienka
Jednej z nich udało się uzyskać odpowiedź o metkę. W gratisie dostała też interesujące wyznanie Lewandowskiej.
Super strój. Czy jest osiągalny dla zwykłej śmiertelniczki??? Może to by mnie skłoniło do zadbania o figurę??? Pozdrawiam. Aga - napisała
A dlaczego nie? Ja też jestem zwykłą śmiertelniczką. Firma Prosto... - odpowiedziała skromnie sportsmenka.
Widać, że Lewandowska próbuje walczyć z metką snobki, która została jej przytknięta jakiś czas temu. Pamiętacie, jak zarzucano jej, że promuje jedynie luksusowe produkty i dietę, na którą niewielu stać?
MK