Maja Nizio w 2014 roku wygrała konkurs Miss Wielkopolski . W nagrodę miała pojechać do Hiszpanii. Rok później opowiadała , że w pakiecie był "nocleg ze sponsorem", Sławomirem Stopczykiem. Padały też oskarżenia wobec organizatora konkursu, Grzegorza Ostrowskiego.
Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Łodzi. W efekcie strony doszły do porozumienia i ustaliły warunki ugody. W oświadczeniu z 16 listopada ubiegłego roku czytamy, że Maja Nizio wycofała zarzuty wobec Sławomira Stopczyka oraz przyznała, że jej oskarżenia były nieprawdziwe.
Oświadczam, iż Pan Sławomir Stopczyk, główny sponsor konkursu Miss Wielkopolski 2014 nigdy nie molestował mnie seksualnie i nie byłam przez niego regularnie zastraszana. Nie byłam świadkiem sytuacji, w której Pan Stopczyk molestował inne uczestniczki konkursu. Nie łączyły mnie z Panem Stopczyk żadne relacje intymne. Nie było sytuacji, w której aby wygrać konkurs Miss Wielkopolski 2014 musiałam przespać się z głównym sponsorem konkursu, panem Sławomirem Stopczyk - czytamy w oświadczeniu.
Maja Nizio przyznała również, że informacje rozpowszechniane przez nią za pośrednictwem telewizji i mediów elektronicznych były nieprawdziwe.
Treść oświadczenia została przesłana nam niezależnie przez sponsora konkursu, Sławomira Stopczyka i organizatora wyborów miss, Grzegorza Ostrowskiego.
Oświadczenie Mai NizioJZ
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Polski pisarz został przyłapany na okradaniu klientów sklepu na Islandii. Wydał oświadczenie
Rola w "Drugiej Furiozie" dużo kosztowała Damięckiego. Wspomina znaczącą rozmowę z żoną
Czesał Nawrocką na okładkę magazynu. Takie ma teraz zdanie o pierwszej damie
"Top Model" w ogniu krytyki. Widzowie rozwścieczeni po ostatnim odcinku
Królikowski na rozprawie rozwodowej. A Opozda? Tego nikt się nie spodziewał
Afery wokół Wyszkoni i Konkola ciąg dalszy. "To weszło na drogę prawną"
Zawrzało kilka dni przed półfinałem "Tańca z gwiazdami". Nagła zmiana rozsierdziła widzów
Niebywałe sceny w "Top Model". Takiego zakończenia odcinka nikt się nie spodziewał
Burmistrz Nowego Jorku poznał ukochaną przez aplikację. "Jest nie tylko moją żoną, lecz także niesamowitą artystką"