Według anonimowego źródła z otoczenia Toma Cruise'a , 53-letni aktor odbył niedawno rozmowę telefoniczną ze swoją dorastającą córką Suri, którą wychowuje mama, Katie Holmes . Gwiazdor "Top Gun" i szeregu innych hollywoodzkich hitów "nie mógł dojść do siebie" po rozmowie z małą dziewczynką. Był ponoć wstrząśnięty do tego stopnia, że zdecydował się opuścić sektę. Co takiego mogła mu powiedzieć 9-latka?
Mała jest zachwycona lekcjami baletu i opowiadała tacie, jak bardzo kocha tańczyć. Wówczas Tom pojął, że właściwie nigdy nie widział jak jego córka tańczy i zaczął szlochać. Uderzyło go, że Suri szybko rośnie, ale jego przy niej nie ma. Traci najważniejsze wydarzenia z jej życia. Czuje się dla niej kimś obcym. Jasne, rozmawiają przez telefon i Skype'a, ale to nie zastąpi fizycznego kontaktu - pismo "Star" cytuje swojego informatora.
Z dokumentów ujawniających działalność scjengologów wynika, że Cruise jest ich najcenniejszym "nabytkiem". Wpływowy aktor jest ikoną kościoła i od trzech dekad promuje jego "misję". W przypisanej mu roli nie ma miejsca na bliskie kontakty z córką, tym bardziej niechętnymi organizacji kobietami. Dlatego aranżowano i rozbijano kolejno wszystkie jego związki, począwszy od małżeństwa z aktorką Mimi Rogers.
Czy emocjonalna reakcja na rozmowę z małą Suri będzie kroplą, która przeleje szalę? RadarOnline.com informował niedawno , że Tom za wszelką cenę chce zabrać małą do San Diego na festiwal Comic Con, gdzie promować ma kolejną część serii "Mission Impossible". Brak córki u boku Cruise'a może oznaczać, że obroża sekty wokół jego szyi nadal zaciśnięta jest mocno.
Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem
