Zażartować z Paris Hilton postanowił gospodarz egipskiego programu "Ramez in Control", aktor Ramez Galal. Przy okazji jej wizyty w Dubaju na otwarciu nowego hotelu, showman zaprosił celebrytkę na 15-minutowe zwiedzania miasta z lotu ptaka. Tuż po starcie samolotu, włączył się alarm, a pilot zaczął wykonywać akrobacje. Przerażani pasażerowie zaczęli krzyczeć, a zdezorientowana Hilton co chwila powtarzała:
Co się dzieje?!
Agonią celebrytki i współpasażerów widzowie programu rozrywkowego raczeni byli przez kilka dobrych minut, a "pomysłowość" Galala na tym się nie skończyła. W pewnym momencie drzwi samolotu zostały otworzone, a dwójka mężczyzn (spadochroniarzy - o czym Hilton nie wiedziała) wypchniętą z niego siłą. Do tego samego próbowano namówić Hilton, na co ona, z coraz większym przerażeniem w głosie, krzyknęła:
Nie chcę skakać!
Po szczęśliwym lądowaniu celebrytka długo nie mogła się uspokoić, a wyjaśnienia Galala, że to tylko żarty, nie były w stanie powstrzymać jej łez.
Byłam przekonana, że umrę. Śmierć w katastrofie lotniczej to moja największa obawa od dzieciństwa - powiedziała roztrzęsiona dziedziczka.
Ramez Galal słynie z mocno kontrowersyjnego poczucia humoru. W przeszłości zdarzało mu się "wkręcać" swoich gości w inscenizowany atak rekinów w oceanie. Daleka od entuzjazmu reakcja Hilton, musiała go jednak przejąć. Na Facebooku stacji emitującej program pojawiło się nagranie, na którym aktor odwiedza celebrytkę w hotelu i wręcza jej kwiaty.
em
Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem