Z pokazywania stylizacji i "stylu życia" w internecie Maffashion uczyniła swój sposób na życie. Zdjęcia z wakacji to stała pozycja jej instagramowej aktywności, to samo można powiedzieć o nie zawsze przychylnych opiniach je komentujących. Tym razem blogerka pokazała dwa zdjęcia w naturalnym wydaniu. Na jednym (z wypoczynku w Turcji) pozuje w bikini, kapeluszu i z minimalna ilością makijażu na twarzy, na drugim - jak twierdzi, make-up'u pozbawiona jest zupełnie.
<<
>>
Większość internautów komplementowało szczupłą sylwetkę Maffashian i jej naturalną urodę.
Wyglądasz delikatnie i młodo.
Z makijażem czy bez, ładna z ciebie dziewczyna.
Taka śliczna bez mocnego makijażu - pisali internauci.
Niektórym zdjęcia wydały się jednak trochę "podejrzane" . Pojawiły się "zarzuty", że Maff ma pomalowane brwi, inni sugerowali, że blogerka pomogła naturze w programie graficznym, bo:
Instagram.com/maffashion_officialTemat rzekomo zmieniających się rysów twarzy, w zależności od tego, czy zdjęcie blogerki publikuje ona sama czy ktoś inny, podchwycił również popularny Facebookowy fanpage "Niemodne Polki"
Facebook.com/niemodnepolkiI tu również pojawiały się ekspertyzy fanów mających do czynienia z Julią "na żywo". Tym razem argumentacja obrała jednak odwrotny kierunek.
Instagram.com/maffashion_officialem