Aktor "Rodzinki.pl" umieszcza homofobiczny wpis na Facebooku. Rzecznik TVP: Można współczuć głupoty

Daniel Dziorek, 21-letni aktor serialu "Rodzinka.pl" dodał na swojego prywatnego Facebooka homofobiczny wpis. Po burzy, jaka rozpętała się w komentarzach, wpis zniknął. Screen trafił jednak do sieci.

Na początku tygodnia do sieci trafił screen z tablicy prywatnego profilu Daniela Dziorka, aktora serialu " Rodzinka.pl ". 21-latek odniósł się w ostrych słowach do uczestników Parady Równości, która przeszła ulicami Warszawy 14 czerwca. Internauci szybko zaczęli udostępniać sobie nawzajem kontrowersyjny wpis. Jedną z takich osób była Karolina Korwin Piotrowska.

Kontrowersyjny wpis Dziorka przedstawiliśmy rzecznikowi TVP, który skomentował go w następujący sposób:

Jeśli wpis z Facebooka jest prawdziwy, to panu Dziorkowi można tylko współczuć głupoty. Musi on jednak szybko podjąć życiową decyzję, czy jego życiową drogą jest aktorstwo, czy kompromitowanie się jako chamski homofob. To drugie wyklucza to pierwsze, przynajmniej w przypadku telewizji publicznej - napisał nam Jacek Rakowiecki.

Sam Dziorek do tej pory tylko raz skomentował sprawę. Zabrał głos w komentarzach pod wpisem o nim umieszczonym przez Karolinę Korwin Piotrowską.

Dziorek w serialu "Rodzinka.pl" wciela się w postać Bola, który jest kolegą Tomka (granego przez Macieja Musiała ). Ich grupa koleżeńska jednak powiększa się. Dołącza do nich nowy kolega - homoseksualista.

Jesteśmy wszyscy tolerancyjni - mówił ponad rok temu w rozmowie z TVP aktor. - Dużo więcej czasu będzie spędzał z Maćkiem i z nowym kolegą, który jest gejem. Tworzą razem paczkę - dodał i zapewnił, że między nimi nie ma żadnych zgrzytów.

Aktor na prawej nodze wytatuowane ma litery ACAB, czyli skrót od angielskiego zwrotu używanego w slangu: All Cops Are Bastards, co można porównać, jeśli chodzi o wymowę, do polskiego HWDP.

karo

Przypomnijmy, że Dziorek wciela się w postać Bola, który spędza dużo czasu z Tomkiem (Maciej Musiał) i ich nowym homoseksualnym kolegą. Ponoć na planie nie ma żadnych zgrzytów z powodu odważnego scenariusza. - Jesteśmy wszyscy tolerancyjni - zapewniał w rozmowie z TVP aktor. Cóż, jak widać, gdy kamery są wyłączone, Daniel pokazuje swoje prawdziwe oblicze