"Fresh&Green" tak opisała zdjęcie swojego Wielkanocnego stołu Marta Gycan. Z powodzeniem mogła dodać jeszcze jedno określenie: "dużo".
Chyba nikt nawet nie oczekuje, że świąteczny stół u rodziny z takimi kulinarnymi tradycjami, jakie mają Grycanowie, będzie skromny. Gdy jednak zobaczy się, jak naprawdę wygląda, można być zaskoczonym przepychem, z jakim go zastawiono.
Marta Grycan , która sama napisała trzy książki kucharskie, pochwaliła się swoim wielkanocnym dziełem. Stół aż się uginał od różnych potraw. Wszystkie były wyeksponowane jakby były elementem sesji dla wnętrzarskiego magazynu. Podobają Wam się święta w takim stylu?
karo
