Najgorszy wywiad świata? Narciarz popłakał się przez dziennikarkę

Być może byliśmy właśnie świadkami najgorszego wywiadu świata. Dziennikarka Christin Cooper wypytywała amerykańskiego narciarza o jego zmarłego rok wcześniej brata tak nachalnie, że doprowadziła sportowca do łez.

Być może byliśmy właśnie świadkami najgorszego wywiadu świata. Dziennikarka Christin Cooper wypytywała amerykańskiego narciarza o jego zmarłego rok wcześniej brata tak nachalnie, że doprowadziła sportowca do łez.

Obserwatorom olimpiady w Soczi nie umknęły z pewnością poruszające zdjęcia amerykańskiego narciarza, Bode Millera, brązowego medalisty w supergigancie, który przed dekoracją popłakał się. Wszystko wskazywało na to, że sportowiec wzruszył się swoim sukcesem. Powód był jednak inny, to dziennikarka doprowadziła narciarza do łez, zadając mu pytania o jego zmarłego dokładnie rok wcześniej brata.

Fot. LEONHARD FOEGER

Już sam początek wywiadu budził kontrowersję. U narciarza widać było narastające wzruszenie. Dziennikarka dalej drążyła temat..

Bode, pokazujesz tutaj tak wiele emocji. Co ci chodzi teraz po głowie? - zapytała.

Miller wyraźnie zmieszany odpowiedział:

Oczywiście, wiele rzeczy. Dużo przeszedłem, by tu przyjechać. To był naprawdę ciężki rok.

To jednak nie zraziło dziennikarki. Nawiązała do zmarłego brata Millera.

Wiem, że bardzo chciałeś być tutaj z Chilly'm, z którym razem przeżywalibyście te igrzyska. Jak wiele znaczy dla ciebie to, że osiągnąłeś tak wysoką formę właśnie dla niego? I czy rzeczywiście zrobiłeś to dla niego? - drążyła temat.

Miller nie umiał ukryć wzruszenia.

Nie wiem, czy to rzeczywiście było dla niego. Jednak chciałem tu przyjechać i... sam nie wiem, chciałem po prostu być dumny ze swojego startu - w tym momencie do jego oczu zaczęły napływać łzy.
Fot. Christophe Ena

W końcu padło pytanie, które sprawiło, że emocje wzięły górę.

Gdy na starcie patrzyłeś w niebo, wyglądało to tak, jakbyś z kimś rozmawiał. Co się tam działo?

Skoczek nie wytrzymał wzruszenia, ukląkł i schował głowę w ramionach. Dziennikarka przeprosiła go i poklepała po ramieniu.

Fot. Christophe Ena

Wywiad wywołał poruszenie, a amerykańska prasa obwołała go najgorszym na świecie, jednak Miller sam bronił dziennikarki na swoim Twitterze.

Doceniam bardzo tych wszystkich, którzy mnie bronili. Proszę jednak, bądźcie uprzejmi wobec Christin Cooper, to wszystko było szalenie emocjonalne i nie było w tym jej winy - napisał.
Fot. Twitter.com

Vic

Więcej o: