Zaledwie dwa dni po śmierci Reevy Steenkamp , która została zastrzelona przez swojego chłopaka, paraolimpijczyka i lekkoatletę, Oscara Pistoriusa , telewizja w RPA wyemitowała show z jej udziałem. Nikt nie spytał o zgodę pogrążonej w żałobie rodziny modelki:
Reeva była dumna z udziału w tym programie. Poza tym chciała bardzo, byśmy to obejrzeli. Gdy po raz ostatni z nią rozmawiałam, prosiła mnie, bym tego nie przegapiła. Nikt ze stacji nas nie pytał, czy życzymy sobie, by to show zostało wyemitowane, ale jednocześnie nie mieliśmy też nic przeciwko temu - powiedziała kuzynka modelki, Sharon Steenkamp, o czym donosi Sport.pl.
Program powstał w zeszłym roku. Stacja SABC nakręciła go na Jamajce. Reeva niemal przez całe nagranie się uśmiecha. Teraz jej rodzina planuje pochówek w Port Elizabeth, skąd pochodzi modelka.
To potrwa bardzo długo, zanim wszyscy przyzwyczają się do myśli, że jej nie ma - powiedział wujek Mike Steenkamp.
Oscar Pistorius był wczoraj na pierwszej rozprawie w sprawie zastrzelenia Reevy. Prokurator chce udowodnić, że było to morderstwo z premedytacją. Pogrzeb odbędzie się w przyszłym tygodniu.
Varg
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!