• Link został skopiowany

Wiemy, ile zarabia Michał Tusk!

Syn premiera otwarcie o swojej pensji.
Michał Tusk.
fot. Agencja Wyborcza.pl

Michał Tusk , syn premiera, udzielił wywiadu dla portalu Trójmiasto.gazeta.pl , w którym opowiedział o pracy i swoich zarobkach. Nie miał oporów, by powiedzieć otwarcie, ile zarabia w gdańskim porcie lotniczym. Potomek szefa rządu zadowala się pensją 3300 złotych na rękę! Okazuje się, że podobne zarobki utrzymuje od wielu lat. Jak twierdzi, przez siedem lat pracy w trójmiejskiej Gazecie Wyborczej zarabiał bardzo porównywalnie.

Na rękę dostaję teraz 3300 zł. Pracę zaproponowano mi po wielu tekstach, w których proponowałem wprowadzenie różnych zmian na lotnisku. Przez około rok odmawiałem, zarabiałem w "Gazecie" nie gorzej, miałem w redakcji znajomych, ale w końcu stwierdziłem, że trzeba spróbować czegoś nowego - zdradził w wywiadzie Michał Tusk.

Brat Kasi Tusk przyznał, że w lotnictwie pracuje przede wszystkim ze względu na pasję, jaką jest dla niego transport. Pieniądze miały drugorzędne znaczenie.

(..) Widać, że to nie był skok na kasę. Mam też, jak wiele osób wie, fizia na punkcie transportu - dodaje.

Michał Tusk , opowiedział również o współpracy z tanimi liniami lotniczymi OLT Express, o których jest teraz bardzo głośno. Mężczyzna działał dla nich tylko kilka miesięcy. Zdradził również kwotę, jaką miał od spółki otrzymywać.

Miałem zdalnie zajmować się obsługą prasową oraz analizą ruchu lotniczego z Gdańska. To drugie zajęcie było efektem tego, że na spotkanie przyniosłem gotową prezentację na temat stworzenia regionalnego węzła w Gdańsku. Miałem za to dostawać miesięcznie 5500 zł plus VAT - wyznał. -Łącznie wystawiłem trzy faktury. Za ostatnią, z połowy czerwca, zapłacili tydzień temu.

Syn premiera ciężko pracuje na swoje zarobki.

Jestem specjalistą do spraw analiz ekonomicznych i marketingu. Zajmuję się wszystkim, co wpływa na wzrost ruchu pasażerskiego. Utrzymuję kontakty z przewoźnikami i staram się, by zwiększali liczbę połączeń. Przygotowuję analizy ekonomiczne dotyczące nowych połączeń. To głównie praca statystyczna w Excelu. Ale kiedyś np. siedziałem na dworcu i liczyłem pasażerów wsiadających do międzynarodowych autokarów - wyznał. - Kilka razy siedziałem do białego rana i dłubałem w Excelu i PowerPoint.

Jesteście zaskoczeni wysokością zarobków Michała Tuska?

Cały wywiad przeczytacie na Trójmiasto.gazeta.pl

qwerty

Zobacz także:

Donald Tusk po raz drugi będzie dziadkiem!

Kasia Tusk promuje brata

Kasia Tusk NABRAŁA swoich czytelników?! Pisała, że jest we Włoszech, a była w POLSCE?!

Więcej o: