Christina Aguilera nie interesuje się zdrowiem swoich dziadków

mau

10 kwietnia 2009, 15:30

Christina Aguilera zerwała kontakt ze swoim ojcem - twierdzi, że stosował wobec niej przemoc fizyczną i psychiczną. Nie chce też utrzymywać kontaktów ze swoimi dziadkami od strony ojca, choć - jak twierdzi jej wujek - są oni bardzo schorowani.

Dziadkowie Aguilery nie ukrywają, że wydaje im się, że na tym świecie zostało im niewiele czasu. Marzą o odnowieniu kontaktu z wnuczką i o poznaniu jej 4-letniego synka. Wujek X-Tiny, Johann Aguilera, opowiedział w wywiadzie dla "Star Magazine" o ich potrzebach:

Dziadek Christiny ma 86 lat, a babcia 82. Oboje mają poważne problemy ze zdrowiem. Nie wiem, jak długo będą na tym świecie. Czas ucieka. Jak mówią osoby z rodziny ojca Christiny, dziadkowie chcieliby też poznać jej 4-letniego syna, Maxa. Sprawiłoby im to wielką radość. Zresztą, ona bardzo dobrze wie, jak bardzo moi rodzice pragną, żeby wróciła do ich życia. Wiele dla nich znaczy, żeby przed śmiercią móc ją zobaczyć.

Christina może mieć żal do ojca, jednak prawdopodobnie nie powinna przenosić swoich negatywnych emocji na dziadków.