Powiemy szczerze, że 4. edycja " Mam Talent " jest dość nudna i słaba. Dowodem mogą być wczorajsze występy. Na scenie pojawiła się Magdalena Lechowiak, który była typowana jako faworytka show.
Lechowiak niestety wypadła tragicznie. Jej występ przypominał pseudo-show rodem z Eurowizji. Nawet Robert Kozyra czuł się głupio, bo wcześniej zachwalał Magdalenę. Agnieszka Chylińska nie zastanawiała się długo nad podsumowaniem:
Smród został po twoim występie - powiedziała Chylińska po występie z elementami pirotechnicznymi.
Mocne. Ciekawe, czy finał programu będzie mocniejszy niż odcinki półfinałowe? Jeżeli tak, to co zrobi jury? Opluje przegranego?
Do finału weszli: Lena Romul i Olaf Bressa. Zaskoczeni?
Mrock