Na imprezie marki MaxMary zaprezentowano płaszcz z bawełny z wielbłąda albinosa i wykończony futrem z norek. Brzmi konkretnie, prawda? Konkretnie też kosztuje - 13 tysięcy złotych.
Futro zaprezentowała Małgorzata Kożuchowska zachwalając je przed kamerami. I naraziła się obrońcom zwierząt. Fundacja "Viva", która broni praw zwierząt zareagowała od razu. Przypominamy, że to Plotek pierwszy zauważył problem. Pytaliśmy wtedy:
Doskonale wiemy, że gwiazdy namiętnie czytają Plotka a co za tym idzie, zaczną całą sprawę komentować. Jak myślicie, kto pierwszy rzuci kamieniem?
Jak zapowiedzieliśmy, tak się stało. Ludzie związani z "Vivą" przygotowali na tę okazję nawet specjalną grafikę z wyśmiewającym aktorkę sloganem:
Ile Małgorzat potrzeba by uszyć jeden KOŻUCH?
Kożuchowska nadal milczy w tej sprawie. Ciekawe dlaczego?
Mrock