Paris może nie zaskarbiła sobie opinii najlepszej właścicielki czworonogów , jednak twierdzi, że uwielbia je. Po śmierci zamierza zamrozić się razem z nimi. Mówi także, że miłość do zwierząt ma po ojcu:
Mój tata miał szopa. Znalazł go na farmie i zabrał ze sobą, kiedy ten był jeszcze maleństwem.
Nie zapomniała także o radach dla przyszłych właścicieli szopów:
Jeśli znajdziesz je, gdy są jeszcze w gnieździe oraz wciąż małe, po otworzeniu oczu i zobaczeniu ciebie w pierwszej kolejności, będą myśleć, że jesteś ich matką.
Paris miała szansę zabłysnąć wiedzą na temat owych zwierzaków na planie swojej najnowszej produkcji "Repo! A Genetic Opera". Jak wspomina reżyser Darren Lynn Bousman:
Mieliśmy rodzinę szopów na planie. Wróciliśmy z lunchu, a one siedziały na krzesłach i monitorach. Chciałem je przytulić, ale Paris zasugerowała, że mają wściekliznę, więc uciekłem.
Liczba czworonożnych ulubieńców Paris stale wzrasta. Wszystko dlatego, że jej pieski Chihuahua krzyżują się ze sobą:
Mam ich teraz 12. Będą miały szczeniaki. Muszę je przygotować. Czuję się czasem źle, kiedy nie jestem wspaniałą mamusią. Zabieram je ze sobą wszędzie. Mam także trzy koty z krótki łapkami!
Niektórzy twierdzą, że pieski Paris mają zadanie bojowe - zaspokajanie instynktu macierzyńskiego swojej pani. Może rzeczywiście coś w tym jest ?