Parę dni temu w internecie pojawiła się okładka nowej płyty Britney, która swoją drogą będzie nosiła tytuł "Blackout" (Zaćmienie). Była ona jednak na tyle nieprofesjonalna i komiczna, że fani pomyśleli, że to na pewno robota jakiegoś fana, który dopiero rozpoczął swoją przygodę z grafiką komputerową. Biedacy żyli w tym przekonaniu aż do dziś. Dzisiaj bowiem Britney zaktualizowała swoją oficjalną stronę i umieściła na niej dokładnie tą samą amatorską okładkę...
Oto ona (zdjęcie znalezione na www.britneyspears.pl ):
Okładka nowej płyty Britney wyprowadziła jej fanów z równowagi. By nie dopuścić do kolejnej katastrofy (a póki co jej szumnie zapowiadany powrót składa się wyłącznie z katastrof), postanowili napisać petycję, w której domagają się zmiany okładki. Jak dotąd zdołali zebrać 2300 podpisów, ale jakoś nie wydaje nam się, żeby Spears specjalnie się tym przejęła. Chociaż... kto ją tam wie? Jeśli chcecie pomóc fanom piosenkarki tutaj znajdziecie petycję.
