Aktorka ma już dosyć wielkich miast i dlatego marzy jej się domek na wsi:
Chciałabym zamieszkać na farmie i wczesnym rankiem doić krowy. Moja babcia zawsze hodowała zwierzęta, ja też bym tak chciała, bo zawsze byłam związana z naturą.
Ciężko nam sobie wyobrazić Cameron dojąca krowy, ale kto wie. Może jest do tego stworzona i musi tylko odkryć swoją drugą naturę. Wiemy jednak, że z taką krową na pewno by sobie nie poradziła...