James Haven Voight w wywiadzie dla magazynu "Closer" powiedział:
Życie Angeliny zmieniło się po jej wizycie w Etiopii. Zazwyczaj, gdy tam przyjeżdża, nie ma jedzenia, więc obywa się bez pokarmu. Przyzwyczaiła się do spożywania mniejszych ilości, więc jej cykl pokarmowy trochę się zmienił. Angelina nie potrafi teraz chodzić do wykwintnych i drogich restauracji w Stanach Zjednoczonych. Teraz patrzy na jedzenie inaczej i czuje się winna porównując rzeczy, które ona je do tych, które jedzą w najbiedniejszych regionach Afryki.
Jej sposób na solidarność jest godny podziwu, choć to raczej nie pomoże głodującym ludziom. Może jednak inne gwiazdy, obserwując zachowanie Jolie, też dostrzegą problem i spróbują pomóc tym najbiedniejszym.