Najpierw formalnie. Tak naprawdę nie ma księcia Williama i księcia Harry'ego. Jest William Arthur Philip Louis Mountbatten-Windsor i Henry Charles Albert David Mountbatten-Windsor. Kopciuszek już na wstępie może czuć się nieco przytłoczony, bo ma tylko jedno imię.
William urodził się 21 czerwca 1982, Harry 15 września 1984. Obaj - jak na członków rodziny królewskiej przystało - odebrali należyte wykształcenie. William w Eton College, gdzie najbardziej interesowały go biologia, geografia i historia sztuki. Potem studiował na Uniwersytecie Świętego Andrzeja w Fife. Został magistrem sztuk pięknych, co jest najlepszym akademickim wynikiem osiągniętym przez następcę brytyjskiego tronu. Harry nie był takim kujonem. Też chodził do Eton College. Na końcowych egzaminach z geografii dostał tróję. Nie przeszkodziło mu to wstąpić do Royal Military Academy w Sandhurst. W 2006 r. książę Harry został mianowany komandorem Royal Navy. Jego starszy brat dosłużył się w tej szkole stopnia podporucznika. Harry planuje karierę wojskową i nie możemy nie wspomnieć o skandalu jaki wybuchł, kiedy na balu kostiumowym, pojawił się w mundurze żołnierza Afrika Korps, ze swastyką na ramieniu.
Obaj potrafią okazać serce. William był m.in. wolontariuszem Raleigh International w południowym Chile, patronuje organizacji zajmującej się pomocą nieletnim bezdomnym UK Centrepoint. Harry otworzył sierociniec dla dzieci zarażonych wirusem HIV. Złote chłopaki.
Życie prywatne książąt. Cóż, są niewątpliwie najlepszymi partiami w swoim królestwie. Prasa lubuje się w przypisywaniu Williamowi coraz to nowych kobiet. Swoją drogą interesujące by było, gdyby królową Anglii została Britney Spears... William spotykał się z Kate Middleton, która tak przypasowała królowej Elżbiecie, że zaprosiła ją nawet na Boże Narodzenie. Kate odmówiła, potem poszło z górki i od kwietnia William i Kate nie są razem. William jest znów wolny, ale uwaga - podkreśla, że nie dorósł jeszcze do małżeństwa. Harry też jest kojarzony z różnymi pannami, chociaż wciąż spotyka się z Chelsy Davy . Ale stan cywilny pozostaje kawaler.
Kogo ostatecznie wybrałby Kopciuszek nie wiadomo - z pewnością jednak William i Harry nie mają szans z prawdziwym Princem.