Agnieszka Frykowska zalana łzami żegnała ukochanego na lotnisku - tak scenę rozstania Agi i Oliviera widzi "Fakt" - nie szczędząc przy okazji uszczypliwych uwag pod adresem gwiazdki.
Frytka opowiadała, że jej związek z przybyszem z Hollywood jest oparty na mocnych podstawach. Znali się przecież całe dwa tygodnie! Dlatego za dobrą monetę brała jego zapewnienia, że Olivier weźmie ją ze sobą do fabryki snów, czyli Hollywood...
I dalszy ciąg złośliwego wywodu...
Frytka, która przecież z niejednego pieca chleb jadła, powinna jednak lepiej znać mężczyzn! We wtorek przed południem zalana łzami musiała rozstać się z najnowszą miłością i nadziejami na amerykańską karierę, do której przepustką miał być oczywiście Olivier Gruner.
Żeby na przyszłość uniknąć takich rozczarowań - radzimy Frytce, żeby od razu pokazała kandydata na ukochanego dziennikarzom "Faktu". Oni go solidnie ocenią i przepowiedzą, czy ten romans wróży coś dobrego.
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Emocjonalna reakcja Weroniki w finale "Rolnik szuka żony". "Ciężko się to ogląda"
Racewicz olśniła, Brodzik z nieoczywistym dodatkiem. Tomaszewska postawiła na klasykę
Sidney Polak po 35 latach odchodzi z T.Love. Zespół wydał oświadczenie
Rzadko można ich spotkać. Tak Pawlicki i Więdłocha wyglądali po opuszczeniu studia TVN
Zborowska pokazała, jak udekorowała choinkę. Jeden szczegół chwyta za serce
Krystyna Janda mieszka w stuletnim dworku. Przepiękna willa skrywa mroczną historię
Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przemówił po finale. Mocny wpis zniknął po kilku minutach
Pela przerwał milczenie po rozwodzie. Mówi wprost, jak wygląda jego nowe życie