Kasia, która jest bardzo związana z rodzinnym Sopotem nie chce się przeprowadzić do Warszawy i dlatego postanowiła zrobić prawo jazdy. "Faktowi" powiedziała:
Chciałabym podejść do egzaminu w wakacje, ale chyba cud się zdarzy, jeśli uda mi się zdać za pierwszym razem. Stawiam, że zdam za czwartym albo piątym podejściem.
Tuskówna zamierza przemierzać dzielnie te 300 km, ale zawsze będzie wracała do Sopotu, w którym ma rodzinę, przyjaciół i studia. Jesteśmy pod wrażeniem pracowitości Kasi. Dziewczyna przebywała w Warszawie w trakcie "Tańca z Gwiazdami" prawie 4 miesiące i na zajęcia w Sopocie nie chodziła. Teraz zaczyna się sesja, a Kasia i studiuje, i nadrabia zaległości, i jeszcze robi prawo jazdy. Tata może być z córki naprawdę dumny.