Izabela Janachowska, oprócz zawodowych projektów, realizuje się także w roli matki, która jest dla niej bardzo ważna. Prezenterka telewizyjna razem z Krzysztofem Jabłońskim wychowują małego Christophera Alexandra, który urodził się w 2019 roku. Syn jest oczkiem w głowie dumnej mamy, która zawsze znajduje czas na zabawę z synem. W rozmowie z reporterem Plotka Cezarym Wiśniewskim opowiedziała, dlaczego udostępnia w mediach społecznościowych wizerunek dziecka. Wyznała także, jaki charakter ma jej syn.
Izabela Janachowska w wywiadzie dla Plotka przyznała, czemu pokazuje wizerunek dziecka w mediach społecznościowych. Podkreśliła, że to jest decyzja każdego z nas.
Wydaje mi się, że to jest bardzo indywidualna decyzja. Każdy musi chyba też w taki sposób prowadzić swoje social media, żeby czuć się z tym komfortowo. Ja stwierdziłam, że my jesteśmy wiecznie w takim pędzie i mamy tyle obowiązków na głowie, że jeszcze dołożenie sobie takiej rzeczy typu: "Nie pokazuj twarzy dziecka, jak coś nagrywasz. Kontroluj, żeby on stał tyłem". Mnie to by po prostu wykończyło - podsumowała.
Następnie dodała, że nie sądzi, by syn miał jej za złe, że pokazywała go na Instagramie.
Natomiast pierwszy raz, kiedy podjęliśmy tę decyzję, ja nawet myślałam, żeby gdzieś tam trochę omijać temat dziecka. Mój mąż był osobą, która stwierdziła: okej, nie róbmy tego. W sumie cieszę się teraz, że wyszło inaczej, bo wydaje mi się, że taki rodzaj szczerości z obserwatorami jest super ważny. Nie mam takiego poczucia, że to, że on pojawia się na Instagramie, jakoś może negatywnie wpłynąć na jego przyszłość, albo będzie miał mi to za złe - zakończyła wątek.
Co myślicie o słowach Izabeli Janachowskiej? Zgadzacie się z nią?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!